podróże

  • Aktualności,  Jazz,  Koncerty,  podróże

    Dolce far niente…

    Byliśmy tam… … mimo, że to któraś tam z kolei nasza wyprawa w italskie przestrzenie, to… byliśmy tam po raz pierwszy. Zupełnie inaczej, niż dotąd, bo bez długotrwałej zazwyczaj, lekko jednak męczącej (bo niemiecki Übernachtung mit Frühstück wcale w tym nie pomagał) podróży autem przez te tysiące kilometrów mniej lub bardziej zakorkowanych autostrad. Ot, po prostu – wsiadasz w samolot i 2h później wita Cię, podróżniku owo słynne dolce far niente… … byliśmy więc tam i jeszcze wrócimy… Dariusz Czaja, w swojej opowieści „Gdzieś dalej, gdzie indziej” (polecam, nawiasem mówiąc) ujmuje to tak: „Każda podróż zaczyna się przecież od oczekiwania, od jakiejś wizji tego, co chcemy zobaczyć, co poznać chcemy. Przygotowując się…