-
Szwedzki… barok?
Było o skandynawskim jazzie, to teraz czas na szwedzki … barok. Przyjęło się, że jak Szwecja to Abba, ewentualnie jakiś metal. A muzyka klasyczna zupełnie leży odłogiem. No niesłusznie. By zatem jakoś zmienić te proporcje, bohaterem niniejszego wpisu i linkowanej recenzji będzie Johan Joachim Agrell. Szwedzki kompozytor, wykształcony w Uppsali Płytę wydała wytwórnia Aeolus, na nośniku SACD w ładnym digipacku. Więc nacieszyć można oko, a za sprawą czystego, przejrzystego i niezwykle przyjemnego brzmienia – również i ucho. Szczegóły w recenzji.
-
Jaramy się? No jasne…
Może zauważyliście, a może nie… pojawiła się zakładka Jazz Matazz… gdzie spróbuję pozostawić ślad o muzyce, która i tak pewnie, gdy nas już nie będzie, zniknie w odmętach zapomnienia. Tamże na pierwszy ogień polecieli chłopaki z LUND QUARTET (bo w paskudny sposób milczą sobie od 2013 roku). Co będzie kolejne… się zobaczy. A na razie… jarajmy się koncertem Matthew Halsalla. Si! Si! Tym koncertem, który pyka powyżej… Ostatnie dzieło Anglika, zarejestrowany występ w Hallé St. Peter’s w Manchesterze ukazał się… jak na XXI wiek przystało najpierw w streamingu na Bandcampie. Możecie sobie album Salute to the Sun sprawić w formie cyfrowej – wystarczy kliknąć w link i – jak to mawia…
-
Zamiast wstępu…
… bo onże (znaczy ten wstęp) jest niepotrzebny. Wszak Classic-on-sunday-morning funkcjonowało (no i jeszcze jakiś czas będzie tam widoczne) na darmowej witrynie wordpressa i trudno anonsować coś, co w wirtualnym świecie istnieje od ponad dziesięciu lat. Ale, że witryna była darmowa, miała swoje wady. Czas więc przyszedł najwyższy (takie jakby „postanowienie noworoczne”) to zmienić… Mnóstwo dobrej, wywołującej tylko pozytywne dreszcze, Muzyki Wam życzę. K.
-
Chopin w barwach jesieni… odsłona trzydziesta pierwsza…
Chłodniej się zrobiło raptem. Wczoraj rano deszcz, choć nic poza prognozami go nie zapowiadało, zmoczył Wielkopolskę dokumentnie, aż potworzyły się kałuże i córcia jak zwykle zapragnęła spaceru w kaloszkach. Na szczęście był to tylko jeden dzień słoty, bo dziś piękne prawie jesienne słońce, kolorowe liście na drzewach i zroszone mgłą i rosą pajęczyny na przydrożnych rowach. Jesień… A skoro taka pora roku, to oczywiste jest, że musi się w niej znaleźć chwilka czasu dla Chopina. I święta jego muzyki w Antoninie, k. Ostrowa Wielkopolskiego. Już dziś bowiem zaczyna się 31–sza edycja tego muzycznego chopinowskiego święta, organizowanego w pałacyku myśliwskim Radziwiłłów na pamiątkę pobytu Fryderyka tamże 183 lata temu. To antonińskiemu…